Śladami ks. Stefana Wyszyńskiego
Ks. Stefan Wyszyński przybywa po raz pierwszy do majątku Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Żułowie na zaproszenie ks. Andrzeja Chlastawy, zatrzymując się w ciągu lipca-sierpnia 1928 r., gdzie pisze pracę doktorską, której temat dotyczy praw rodziny, kościoła i państwa do szkoły, natomiast w następnym roku w okresie styczeń-czerwiec przybywa ponownie kończąc jej pisanie. Kolejny raz ks. Stefan Wyszyński przybywa do Żułowa w zupełnie innych okolicznościach. W czasie kuracji w Zakopanem w dniach l.IX - 22.X.1941 r. zostaje rozpoznany przez hitlerowców i ze względu na bezpieczeństwo życia przybywa 23.X.1941 r. do Żułowa odbywając podróż koleją incognito - na prośbę ks. Władysława Korniłowicza przebywającego w Żułowie w okresie 15.IX.1939 - 1.I.1945 r., podejmując pracę duszpasterską wśród sióstr Franciszkanek i osób niewidomych. Majątkiem administrował wówczas Stefan Hołyński, służąc schronieniem dla miejscowej ludności i ukrywających się osób. Pomagał także siostrom Franciszkankom przy organizowaniu Zakładu dla Niewidomych tworzonego tu od września 1939 r. dokąd przybyło 150 podopiecznych z Lasek k/Otwocka. Ks. Stefan Wyszyński zamieszkał w suterenie murowanego budynku dworskiego. Zajmował tam niewielki pokoik, który rano służył za zakrystię, w piwnicy bowiem została urządzona katakumbowa kaplica.
Tu w tajemnicy przed Niemcami gromadzili się na mszach św. wierni z okolicznych wsi: Wólki Kraśniczyńskiej, Wolicy, Kraśniczyna, Drewnik i Skierbieszowa, gdzie zamknięto kościół. W Żułowie ks. Stefan Wyszyński bierze udział w konspiracyjnym nauczaniu młodzieży i w niesieniu pomocy okolicznej ludności dotkniętej tyfusem. Pracuje ponadto naukowo, pomaga ks. Wł. Korniłowiczowi w pracy duszpasterskiej i wraz z grupą innych osób słuchał prowadzonych przez niego wykładów z Sumy teologicznej św. Tomasza z Akwinu. W wolnych chwilach pomagał również w pracach gospodarskich, np. przy zbieraniu buraków, cięciu drewna czy kopaniu ziemniaków. W Żułowie zawsze chodził w sutannie, a gdy siostry prosiły aby dla bezpieczeństwa podróżował w świeckim ubraniu odpowiadał: "nie na to włożyłem sutannę, by ją zdejmować".
Nad bezpieczeństwem miejscowej ludności czuwał wraz ze swoim oddziałem ppor. Józef Śmiech, ps. "Ciąg". Oddział stacjonował na stałe w Skierbieszowie. Dowódca oddziału zgodnie z zaszyfrowanym rozkazem Komendy Głównej AK i miejscowej komendy w Zamościu miał zwracać szczególną uwagę na Żułów, a w razie niebezpieczeństwa występować zbrojnie. W rozkazie było m.in. wymienione nazwisko ks. kapelana Stefana Wyszyńskiego.
Siostry pracujące w Żułowie dobrze znając żołnierzy z oddziału w razie potrzeby udzielały im pomocy w postaci leków, żywności, a zwłaszcza wspierały oddział moralnie. Kilka sióstr prowadziło nawet nasłuch radiowy. Podczas pobytu oddziału w Żułowie często dochodziło do rozmów żołnierzy z ks. Wyszyńskim, który także objął ich opieką duszpasterską udzielając spowiedzi i odprawiając Mszę św. w wąwozach lasu Baraniec. Często też błogosławił znakiem krzyża wyruszających na akcję rozpoznawcze i bojowe.
- 30.XI - w pierwszą niedzielę Adwentu w kaplicy w Żułowie odprawia Mszę św. i wygłasza kazanie, przygotowując się do świąt Bożego Narodzenia.
- 24.XII - godz. 24 - w Żułowskiej kaplicy celebruje Mszę św. pasterkę.
- 31.XII - na zakończenie roku kalendarzowego celebruje nabożeństwo z wystawieniem Najświętszego Sakramentu. Wspólnie z domownikami modli się o nastanie pokoju na świcie.
-
24.XII- godz. 24 - w Żułowskiej kaplicy celebruje Mszę św. pasterkę. - na zakończenie roku kalendarzowego celebruje nabożeństwo z wystawieniem Najświętszego Sakramentu. Wspólnie z domownikami modli się o nastanie pokoju na świcie.
- 6.I - w Żułowie odprawia Mszę św. i wygłasza kazanie z okazji uroczystości Trzech Króli.
- 10.I - przybywa z Najświętszym Sakramentem do mieszkania Stefana Hołyńskiego, kierownika gospodarstwa rolnego w Żułowie, chorego na tyfus plamisty i udziela mu ostatniego namaszczenia.
- 18.I - w Żułowie wspólnie z miejscowymi księżmi, siostrami zakonnymi i okoliczną ludnością uczestniczy w pogrzebie Stefana Hołyńskiego i wygłasza kazanie.
- 2.II - w uroczystości Matki Bożej Gromnicznej celebruje Mszę św. i przewodniczy procesji z gromnicami wokół zabudowań dworskich.
- 18.II - w kaplicy Żułowskiej celebruje Mszę św. w Środę Popielcową.
- 29.III - przewodniczy procesji w Niedzielę Palmową.
- 30.III – 4.IV - w Żułowskiej kaplicy w prowizorycznych warunkach celebruje liturgię Wielkiego Tygodnia.
- 5.IV - godz. 6 - przewodniczy rezurekcji i procesji wokół zabudowań Żułowskich.
- 29.IV - udaje się do Zalesia, gdzie pełni obowiązki duszpasterskie (posługując się pseudonimem "Siostra Cecylia").
- 30.IV - w Zalesiu rozpoczyna rekolekcje dla młodzieży.
- 3-17.V - prowadzi rekolekcje dla młodzieży starszej.
- 19.V - udziela Pierwszej Komunii św. synowi zaprzyjaźnionej rodziny Dzieduszyckich - Tytusowi.
- 22.V - celebruje Mszę św. i wygłasza kazanie z racji święta Wniebowstąpienia Pańskiego.
- 31.V – 5.VI - prowadzi rekolekcje dla rodziców.
- 4.VI - przewodniczy procesji Bożego Ciała.
- 5.VI - w godzinach popołudniowych po zakończeniu rekolekcji dla rodziców dokonuje wpisu do księgi gości w parafii, żegna się z miejscoymi wiernymi i wyjeżdża do Kozłówki. Udziela wszystkim duszpasterskiego błogosławieństwa.
- W czasie pobytu w Żułowie ks. Stefan Wyszyński przebywał również w Podwysokim przez pewien czas u pp. Szafrańców i w Marcinówce przez dwa tygodnie u pp. Wojtasiuków używając nazwiska "Zazulski", jako przyjezdny w odwiedziny członek rodziny.
Obecnie patronem dawnej plebani w Surhowie jest Sługa Boży Stefan Wyszyński Prymas Tysiąclecia, który w czasie II wojny światowej w tej plebanii przyjmowany był wielokrotnie.
2 Ks. Wiesław Józef Szewczuk Sanktuarium Matki Bożej i św. Łukasza Ewangelisty w Surhowie